post debiutujący ;-) słów kilka o eklektyzmie w modzie


       Styl kształtuje się przez całe życie. Zmienia się wraz z nami. I chociaż nie jestem już nastolatką ;-), ciągle sama siebie zaskakuję, tym co może mi się spodobać.

       Zawsze lubiłam modę eklektyczną, podobne zdanie mam na temat urządzania mieszkań - czyli absolutne "nie"- dla katalogów i narzucanych w nich trendów czy stylizacji ! Nie !- dla ubierania się od stóp do głów w określonym stylu ze przynależnymi mu dodatkami.... Nie dla urządzania mieszkań jak na zdjęciu  - czyli trend nowoczesny - wszystkie dodatki nowoczesne . NIE ! NIE! NIE!  
      Eklektyzm to jest to! Na każdym etapie swego życia, kupujesz jakieś przedmioty : biżuterię, akcesoria - gromadzisz przedmioty, starannie je wybierasz, są piękne i stale chce się przebywać w ich otoczeniu - można przestawić, przewiesić w inne miejsce, schować na chwilę, głęboko w szkatułce, albo pudle - zawsze jednak się do nich wraca.
      Teraz z pewnością zaświecą się oczy wszystkich szalonych "zbieraczek" rzeczy dziwnych - spieszę wyjaśnić - eklektyzm nie ma nic wspólnego z gromadzeniem wszystkiego, co wpadnie w ręce. Absolutnie !
      Jestem zwolenniczką kupowania rzeczy, które naprawdę - naprawdę, szalenie, wyjątkowo nam się podobają .
      Nie mam potrzeby wymieniać zawartości szafy co sezon. Lubię mieć w niej "przejrzystość"- w jak najlepszej jakości i chyba zdecydowanie prostotę.  Co do trendów zaś, uważam, że trzeba z nich wyławiać to co do nas pasuje - i oczywiście na nie reagować - ale nie przesadnie. Czasami wystarczy jeden lub dwa nowe dodatki : torebka, buty, naszyjnik, bransoletka, może charakterystyczny pasek, oryginalne oprawki - to  nie ruinuje kieszeni  ( pod warunkiem, że to nie torebka Hermes czy buty Blahnik ;-) - warto jednak inwestować w jakość) i bardzo odświeża garderobę.
       No i teraz zaczyna się najciekawsza część - mieszanie, mieszanie i jeszcze raz mieszanie tego co już w szafie mamy i co bardzo kochamy, tego co dokupiłyśmy  a czasami tego o czym zapomniałyśmy  i właśnie przypadkiem odgrzebałyśmy.
       Zabawa modą - to zabawa dla dziewczyn w absolutnie każdym wieku !  O tym ( sadząc po ulicach ) bardzo często zapominamy.
       Popularny, bezpieczny, klasyczny zestaw: wąska spódnica i koszulowa bluzka połączony np. z długą, futrzaną kamizelką  i obfitą, barokową biżuterią  może wyglądać obłędnie - będzie eklektycznie i zaskakująco .
      Mały wtręcik : najczęściej kupowane w internecie spódniczki to spódniczki tiulowe ( tak, tak w Polsce). Można je stylizować na tysiąc różnych sposobów, nosić okrągły rok ; nawet zimą ; nawet w deszczu.... przez ostatni rok nie widziałam na ulicy ani jednej - ani jednej dziewczyny czy kobiety ubranej w tiulowa spódniczkę...wszyskie dokonują żywota uwięzione w szafie ;-(!
      Trzeba próbować, nie bać się próbować !  To zabawa dla odważnych - bo zaczniecie być widoczne na ulicy - zaczniecie się  wyróżniać... nie trzeba szaleć z dziwnością ! Czasem wystarczy założyć spódniczkę o której marzymy i której zdjęcia po tysiąckroć oglądamy w internecie czy kolorowych pismach... założyć ją ! poprostu :-)
      Dwa tygodnie temu blade słońce zachęciło mnie do założenia kwiecistej, rozkloszowanej spódnicy, do tego czarna, obcisła bluzeczka, czarne  pantofle i denimowa dopasowana katanka  plus pleciona koszyk-torba ... stałam się na ten dzień "kolorowym ptakiem" - stylizacja wzbudzała zainteresowanie zarówno mężczyzn jak i pań -w każdym praktycznie wieku :-). A wcale nie była szaleństwem.

A poniżej przykład, że z modą można bawić się w każdym wieku, z fantastycznym rezultatem, zdjęcia są również znakomitym przykładem na modowy eklektyzm :-) w najlepszym wydaniu.

  

                                               Linda Rodin ( zdjęcia internet)




Linda V. Wrigh  : www.lindavwright.com








         
       
        
    

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 maugo , Blogger