WEEKENDOWO NA OSŁODĘ PONIEDZIAŁKU : KAWA PIĘĆ PRZEMIAN

Najbardziej energetyzująca ze znanych mi napojów. Daje "kopa", rozgrzewa a na dodatek jest pyszna i pachnie niesamowicie korzennie...

Kawa "pięć przemian". Recepturę otrzymałam od mojej, zafascynowanej zdrową kuchnią, przyjaciółki Emilki. Ona kuchnie "pięciu przemian" stosuje praktycznie na co dzień...w mojej kuchni na stałe zagościła, wcześniej wspomniana kawa i kaszka jaglana.

Kuchnia "Pięciu przemian" wywodzi się z tradycji chińskiej . Pięć przemian związanych jest z pięcioma żywiołami :   ogniem, wodą, ziemią, metalem, drzewem.  Każdemu z żywiołów odpowiada smak. I tak : ogień = smak gorzki, ziemia=smak słodki, metal= smak ostry, woda= smak słony, drzewo= smak kwaśny.  

Składniki przepisu dodajemy w takiej kolejności aby zakończyć żywiołem=smakiem, na którym nam zależy.  Tak tłumaczyła mi Emilka - ja tę kawę przyrządzam zawsze tak samo. Czasami zamiast melasy używam ulubionego miodu i wówczas słodzę kawę na sam koniec, po lekkim przestudzeniu, aby nie "zabić" miodowych właściwości.

RECEPTURA NA "KAWĘ PIĘĆ PRZEMIAN"

2szklanki zimnej wody -
2łyżki ulubionej  kawy mielonej
kilka kropli cytryny
łyżeczka melasy trzcinowej
szczypta cynamonu, kardamonu, dwa goździki

1/4łyżeczki imbiru

Woda (smak słony) – do garnka wlać 3 szklanki zimnej wody i zagotować.

Drzewo (smak kwaśny)  – po chwili dodać 3 krople cytryny. Poczekać około 1-2 minuty

Ogień (smak gorzki) – wsypać  kawę .Gotować 2 minuty na małym ogniu.

Ziemia (smak słodki) – dodać 1/2 lub 1 łyżeczkę melasy, szczyptę cynamonu i goździki. Wymieszać dokładnie. Gotować na małym ogniu 1-2 minuty.

Metal (smak ostry) – dodać szczyptę kardamonu i imbir.

                 Gotować ok. 3 minut i zestawić z ognia. Przelać przez małe, gęste sitko i już gotowe. 

                        Taka kawa to murowana energia na calutki dzień  :-)! Spróbujcie koniecznie!  

                                 

                            JAK WY DODAJECIE SOBIE ENERGII W JESIENNO-ZIMOWE PORANKI?