PIERWSZY POST NOWOROCZNY




No to jest... świeżutki, młodziutki, nowiutki roczek :-)...
powietrze jest geste o postanowień i wszechogarniającej potrzeby zmian . Nowy kalendarz, nowy portfel... dzień choć nieznacznie, jednak coraz dłuższy :-). Chce się żyć, działać, zmieniać.
Zwyczaj noworocznych postanowień skrupulatnie zapisywanych na kartce porzuciłam dawno temu.
Lista zazwyczaj "pękała w szwach"... z realizacją bywało już gorzej.
A do pewnego Nowego Roku, kiedy stwierdziłam, że w nowym roku zrobię jedną - tylko jedną rzecz, którą zawsze chciałam zrobić - ale zrobię ja od początku do końca dobrze i solidnie.

Chciałam nauczyć się hiszpańskiego. I zrobiłam to. Przy okazji wydarzyło się wiele innych rzeczy o których marzyłam : pojechałam do Hiszpanii, poznałam tam wielu ciekawych ludzi...zrodziła się we mnie myśl, że można spróbować żyć gdzie indziej - że wcale nie jestem tak bardzo przywiązana do miejsca w którym żyję. Przypomniałam sobie o tych wszystkich rzeczach o które kiedyś chciałam przeżyć - ba byłam pewna, że będą moim udziałem - a potem w codziennej pogoni zawiesiłam je "kołku", żeby z czasem całkowicie o nich zapomnieć.  Stała się też rzecz najważniejsza - zobaczyłam, że jestem wykonawcza i  zdeterminowana - o tak,  to dodaje skrzydeł :-)!

Od tego czasu nauczyłam się tańczyć (zrezygnowałam z namawiania do tego mojego męża i poszło jak z płatka ;-)),  przebiegłam dwa maratony, nauczyłam się konstrukcji odzieży i tworzę własną markę ( trochę opornie to idzie, ale nikt nie mówił, że będzie łatwo) , przy okazji powstał blog...

Najlepsze w tym wszystkim jest to, że te nowe rzeczy z czasem wchodzą do codziennej agendy na stałe i prowokują kolejne działania ! Zmieniam się, czuję, że zmierzam we właściwym kierunku - reasumując jestem zadowolona i szczęśliwa :-). Błeee!  zrobiło trochę zbyt słodko ...- ale co tam - kocham słodycze i myślę, że nie jestem osamotniona ;-)

Nie wiem jaki będzie przyszły rok...nie miewam przeczuć. Czuję jednak ten znajomy dreszczyk, charakterystyczny dla każdego początku ... No i mam plan związany z blogiem - bardzo ambitny, ale absolutnie możliwy do realizacji, trzeba włożyć w niego dużo ciężkiej pracy ..a ileż  niezwykłych, nowych rzeczy może wydarzyć się po drodze !  Czego i Wam życzę!

                                                          DOBREGO ROKU 2016!

A jak tam Wasze plany i zamierzenie na Nowy Rok ? Robicie listy postanowień noworocznych?  Jak Wam idzie  z ich realizacją :-)?


  







3 komentarze:

Copyright © 2016 maugo , Blogger